Był to bardzo pouczający miesiąc, naprawdę! Nie tylko ze względu na to, ile się tak ogólnie nauczyłem, ale również i pod kątem książkowym. Znaczy się, mam na myśli na przykład „Witaj cukrzyco” autorstwa Jacka Kujawy, która to książka bardzo mocno przybliżyła mi rzeczywistość i codzienne zmagania u osób chorych na cukrzycę typu 1. Z mniej pouczających, aczkolwiek miłych rzeczy odkurzyłem i naładowałem swój czytnik e-booków! Między innymi właśnie pod wspomniany tytuł, ale i w celu przeczytania kolejnej klasyki, którą zaplanowałem sobie na ten rok: „Drakula” Brama Stokera.
Jak to wszystko wyglądało w takim dużym uproszczeniu? Mniej więcej tak, jak na poniższych planszach:
Pomimo tego, że miesiąc był krótszy, to udało mi się przeczytać mniej więcej taką samą liczbę książek. To, co się wyróżnia na tle poprzednich miesięcy, to z pewnością jest różnorodność nośników! Tym razem nie był to jedynie papier oraz audiobooki, ale również e-booki zawitały ponownie w moim życiu. A co się tam ma czytnik kurzyć…
Tutaj chyba tak naprawdę nie ma czego wyjaśniać i objaśniać za każdym razem – ile podcasterzy wypuszczą nowych odcinków, tyle odsłucham! No, w każdym razie wśród twórców, których aktualnie słucham (już nie pamiętam, kiedy był ostatni raz, jak dorzuciłem nowy podcast do listy).
Ta plansza chyba również nie wymaga dodatkowego opisu słowno-muzycznego, prawda? To chyba nie będę niczego więcej dodawał!
W ubiegłym roku jakoś tak wyszło, że w sumie przez drugą jego połowę skupiałem się głównie na serialach – filmów było tyle, co na lekarstwo. Trochę staram się teraz to zmienić, bo mam też mnóstwo zaległości, które chciałbym nadrobić. Pewnie więc pojawi się nieco więcej wielkiego ekranu! Jednak, jak widać, nie zaniedbałem seriali!
A cóż ja dokładnie takiego obejrzałem?
Filmy:
- „Hotel Transylvania. Transrofmania”
- „The Witch”
- The Office
- Disenchantment
- Succession
Jakoś sobie to wszystko plumka, żyje powolutku swoim życiem, bez żadnych większych ekscesów – stabilnie znaczy się! Już w poprzednim miesiącu przebiłem magiczną barierę 500 obserwujących na Instagramie, do której się jakoś zbliżyć nie mogłem już od długiego czasu.
A skoro o Instagramie mowa, to taka fotka zebrała najwięcej serduch:
A na sam koniec jeszcze lista przeczytanych przeze mnie w lutym książek:
- „Żertwa” – Wielu polskich autorów
- „Witaj cukrzyco” – J. Kujawa
- „Kurtyka. Sztuka wolności” – B. McDonald
- „Outpost” – D. Glukhovsky
- „Ostatnia misja Asgarda” – R. J. Szmidt
- „Drakula” – B. Stoker
- „Stulecie Winnych. Początek” – A. Grabowska
- „Czas czarnych luster” – K. Kotowski
0 komentarze:
Prześlij komentarz