Zauważyliście, że już prawie połowa roku za nami? A do tego prawie minął już prawie kwartał kwarantanny. Zaczęła się w połowie marca, więc za dwa tygodnie miną trzy miesiące. Jakoś już wszyscy się w tym osadziliśmy i pewnie niektóre nowe dla nas czynności i sposoby radzenia sobie ze światem pozostaną na dłużej. Ach, jakie dyskusje na te tematy można toczyć – na przykład podczas izolowania się w domach. 😁Jednak oprócz dyskusji można również zajmować się innymi rzeczami, takimi jak czytanie, granie, czy też oglądanie seriali i filmów. A w końcu to jest blog książkowy, to ten wpis zdecydowanie powinien się kręcić wokół książek! Do popkulturalnego mu daleko, chociaż pojawiają się też opinie o serialach czy filmach, chociaż więcej ich trafia na Instagram, do relacji. W statystykach więc dalej skupiam się po prostu na książkach.
Trochę mnie korci większe marudzenie Wam wszędzie o podcastach, które są po prostu wspaniałe. Tylko w sumie ja słucham bardzo dużo podcastów o ogólnie pojętych finansach oraz z branży IT, więc raczej by Was to nie zainteresowało. 😅 Chociaż nie wiem, czy od czerwca nie spróbuję sobie robić jakiejś listy odcinków podcastów, które przesłuchałem. Na koniec miesiąca zobaczę, co mi z tego wyszło (i czy w ogóle) i może coś dorzucę do infografik. To jednak zobaczymy. Może i się uda dorzucić jakieś filmy/seriale (+ do tego myślę nad zrzucaniem tego, co wrzucam w relacje na Instagramie do jakiegoś zbiorczego postu dla tych osób, które nie chcą/nie mogą obserwować mnie na Instagramie).
W tym miesiącu jednak (jak już wspomniałem) klasyczny zestaw na świeżych infografikach!
Tutaj mamy dość ciekawą sytuację. Łączna liczba pozycji jest najmniejsza z całego roku 2020, ale zarówno liczba stron, jak i przesłuchanych minut utrzymuje się na tym samym poziomie. „Dom ziemi i krwi” to był całkiem niezły grubasek (chociaż przeczytany jako e-book), „Prawo do życia” oraz „Czerń” również do najcieńszych nie należały. W przypadku audiobooków chyba polubiłem bardziej te dłuższe – można się nimi o wiele dłużej rozkoszować. Półtora miesiąca z „Trylogią husycką” to jak na razie najlepsze, co mnie w słuchawkach spotkało w tym roku!
Trochę do przodu odbiłem z Instagramem! Zmieniłem nieco pomysł na profil, a do tego stałem się nieco bardziej aktywnym uczestnikiem dyskusji. Relacje może nie stały się bardziej spójne, dalej wrzucam to, co mi ślina przyniesie na język, ale niektóre rzeczy są bardziej… ustandaryzowane. Jak np. jakieś krótkie opinie o obejrzanym serialu czy inne takie sprawy, wrzucane na spójnej kolorystycznie planszy z logo. I w ogóle. Staram się też nie zaniedbywać Facebooka, ale tutaj to trochę gorzej wychodzi… 😅
Poniżej możecie zobaczyć, które zdjęcie w maju miało najwięcej polubień. Specjalnie nie używam słowa „najpopularniejsze”, bo w sumie nie wiadomo jakim kryterium to liczyć… Zasięgiem? Liczbą jakichkolwiek reakcji? Komentarzy? Polubienia są chyba najbardziej widoczne i najprostsze do użycia, więc dlatego ich używam.
Tym razem kilka książek do mnie trafiło:
- „Kolory zła. Czerń” – Małgorzata Oliwia Sobczak
- „Tajemnica domu Helclów” – Maryla Szymiczkowa
- „Rozdarta zasłona” – Maryla Szymiczkowa
- „Selekcjoner” – Dorian Zawadzki
- „Raróg” – Anna Sokalska
- „Dom ziemi i krwi” cz. I – Sarah J. Maas
- „Dom ziemi i krwi” cz. II – Sarah J. Maas
Dwie z nich wygrałem w rozdaniu u Eweliny z bloga „Inia Recenzuje” – być może nawet sięgnę po nie już w czerwcu! Klasycznie przyszła do mnie kolejna porcja kolekcji „Czarnego Kryminału” (jeszcze tylko jedna paczka, a ja się uzależniłem do tych kolekcji!), a do tego egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa W.A.B. oraz „Dom ziemi i krwi” od Wydawnictwa Uroboros – same wspaniałości!
Tak natomiast prezentuje się pełna lista tytułów, które przeczytałem w minionym miesiącu:
- „Dom ziemi i krwi” cz. 1 – S. J. Maas
- „Dom ziemi i krwi” cz. 2 – S. J. Maas
- „Lex perpetua” – A. Sapkowski
- „Kolory zła. Czerń” – M. O. Sobczak
- „Prawo do życia” – D. Szabałow
- „Chaos” – R. J. Szmidt
- „Ktoś, kto cię będzie kochał w całej twej nędznej glorii” – R. Bob-Waksberg
- „Kołysanka z Auschwitz” – M. Escobar
A jak Wasz maj? Minął Wam dobrze, czy raczej średnio?
0 komentarze:
Prześlij komentarz