Źródło: Lubimy Czytać |
Wielki głód na Ukrainie, zwany również Hołodomorem, miał miejsce w latach 1932 - 1933. To właśnie on jest głównym tematem "Czerwonego głodu", który to nie bez powodu nosi taki a nie inny tytuł w dziele Anne Applebaum. Na pewno nie jest to łatwa w odbiorze książka ani taka, po którą można sięgnąć w celu zwykłej rozrywki. Tematyka jest niezwykle trudna, ale jestem przekonany, że została przedstawiona w sposób przystępny.
Najlepiej będzie jeśli jak zawsze sami zobaczycie, co ma do powiedzenia opis wydawnictwa.
Najlepiej będzie jeśli jak zawsze sami zobaczycie, co ma do powiedzenia opis wydawnictwa.
Najnowsza książka nagrodzonej Pulitzerem autorki „Gułagu” i „Za żelazną kurtyną” udowadnia, że wielki głód na Ukrainie był drugim, po Holocauście, największym aktem ludobójstwa XX wieku.
W 1929 roku Stalin zainicjował politykę masowej kolektywizacji, która odebrała ziemię milionom chłopów. Efektem był śmiertelny głód w latach 1931-32, który pociągnął za sobą 5 milionów ofiar. Zamiast rozwiązać głodowy problem, Stalin postanowił wykorzystać go do swoich politycznych celów…
W swojej książce Anne Applebaum dowodzi, że ponad trzy miliony Ukraińców zmarło z głodu za sprawą przemyślanych politycznych decyzji Kremla. Wstrząsający „Czerwony głód” rekonstruuje nie tylko polityczne i narodowościowe tło zbrodni, ale pokazuje tragedię ludzi, którzy w ostateczności dopuszczali się aktów kanibalizmu nawet względem własnych dzieci. To także książka o uruchomionej przez Stalina machinie propagandy i dezinformacji mającej na celu zatuszowanie faktu istnienia i skali głodu. Niewątpliwie jest też wciąż aktualnym ostrzeżeniem: politycy są w stanie wykorzystywać kataklizmy do realizowania własnych, podstępnych i zbrodniczych celów.
0 komentarze:
Prześlij komentarz