"Listopad włazi do miast", jak to śpiewał (i wciąż śpiewa) Piotr Rogucki w jednej ze swych piosenek. Wcześnie się robi ciemno, na zewnątrz coraz bardziej zimno. Ogólnie atmosfera jesienna, z drobną nutką zimowej. A kto wie, czy śnieg nie zaskoczy drogowców pod koniec miesiąca! W każdym razie na chandrę najlepsze jest coś, co człowieka wyciszy, uspokoi i odstawi choć na chwilę codzienne zmartwienia. Część osób ma swoje hobby, któremu się oddaje z przyjemnością. Część stara się zaliczyć jakiś wyjazd na wycieczkę, poznać nowe miejsca. A niektórzy po prostu lubią sobie usiąść lub położyć się z dobrą książką i zapomnieć o szarej rzeczywistości.
Warto więc przygotować sobie odpowiednie tytuły, które idealnie odpędzą ciemne barwy i chłód! Ja już sobie takowe wybrałem, chociaż jak zwykle wszystko może się zmienić w zależności od rozwoju sytuacji. Klasycznie zamieszczam trzy pozycje w niniejszym spisie, chociaż ostatnio udaje mi się więcej czasu poświęcać na czytanie. Półki pękają w szwach, kolejki się robią coraz dłuższe, ale tak czy siak ciągle czerpię niewysłowioną przyjemność z lektury!
Na ten miesiąc wybrałem żywe pozycje, jednak z lekką nutką bardziej mrocznych klimatów - tak dla równowagi! King został tak naprawdę przeniesiony z zeszłego miesiąca, natomiast reszta jest jakby kontynuacją tego, co zacząłem w październiku. Zobaczymy ile jeszcze wpadnie po drodze. Tymczasem zapraszam do przejrzenia tytułów!
Klasycznie zdjęcia okładek pochodzą z serwisu Lubimy Czytać.
"World of WarCraft: Arthas. Przebudzenie Króla Lisza" - Christie Golden
Kolejna z książek autorstwa Christie Golden, która znajdzie się na moim koncie. Pierwszą pozycją, którą przeczytałem były "Narodziny Hordy", które jeszcze bardziej zachęciły mnie do sięgnięcia po historię Arthasa Menethila. Co prawda wydarzenia znam wręcz na pamięć, ale autorka już mi udowodniła, że potrafi pisać o rzeczach oczywistych niezwykle ciekawie. Przeżyję więc raz jeszcze plagę zrzuconą na Lordaeron oraz przemianę Arthasa.
"Miłość do trzech Zuckerbrinów" - Wiktor Pielewin
Chyba każdy zna nazwisko Zuckerberg. Mniejsza liczba osób kojarzy Sergeya Brina, który związany jest z Google, jednak jest to równie ważna postać. To właśnie od nazwisk tych dwóch panów wziął się tytuł książki, której premiera miała miejsce w październiku 2017 roku. Niewybredna satyra, ukazująca obecny świat konsumpcjonizmu i informatyzacji w krzywym zwierciadle. Może być niezwykle pouczającą i dającą do myślenia lekturą!
"Nie mamy pojęcia" - Jorge Cham, Daniel Whiteson
Czy wiecie, że tak naprawdę niewiele wiemy o otaczającym nas świecie? Brzmi trochę jak oklepany, prosty tekst, co nie? Ale taka jest niestety prawda, którą ukazuje książka "Nie mamy pojęcia". Robi to w zabawny i pouczający sposób, pokazując nam nad czym głowią się najlepsi naukowcy całego świata. Rysunki, infografiki, ilustracje i zabawne historyjki - to jest coś, co przyswaja się bardzo szybko. :)
"Miłość do trzech Zuckerbrinów" - Wiktor Pielewin
Chyba każdy zna nazwisko Zuckerberg. Mniejsza liczba osób kojarzy Sergeya Brina, który związany jest z Google, jednak jest to równie ważna postać. To właśnie od nazwisk tych dwóch panów wziął się tytuł książki, której premiera miała miejsce w październiku 2017 roku. Niewybredna satyra, ukazująca obecny świat konsumpcjonizmu i informatyzacji w krzywym zwierciadle. Może być niezwykle pouczającą i dającą do myślenia lekturą!
"Nie mamy pojęcia" - Jorge Cham, Daniel Whiteson
Czy wiecie, że tak naprawdę niewiele wiemy o otaczającym nas świecie? Brzmi trochę jak oklepany, prosty tekst, co nie? Ale taka jest niestety prawda, którą ukazuje książka "Nie mamy pojęcia". Robi to w zabawny i pouczający sposób, pokazując nam nad czym głowią się najlepsi naukowcy całego świata. Rysunki, infografiki, ilustracje i zabawne historyjki - to jest coś, co przyswaja się bardzo szybko. :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz