Niektórzy mieli jeszcze wolny wrzesień, ale teraz laby się skończyły. Nastał październik i już nawet studenci pilnie zaczynają uczęszczać na zajęcia, lub robić jakieś tam swoje studenckie sprawy. :) Mają na pewno swoje plany czytelnicze, zwłaszcza ci, którzy studiują kierunki humanistyczne. Ja również te plany mam, chociaż czasem bywają one w różnym stopniu realizowane. Nie zawsze wyjdzie po naszej myśli, ale plany to jednak dobra rzecz. Pozwalają na jakieś uporządkowanie sobie życia i wszystkich spraw z nim związanych. A przy okazji w planach czytelniczych Wy wiecie czego się po mnie możecie spodziewać! Ewentualnie za co mnie ochrzaniać. :)
Jeśli mieliście okazję czytać moje podsumowanie września, to już zapewne wiecie, że plany mi nie wypaliły. W sumie tylko - albo aż - o jedną książkę się pomyliłem. Oczywiście przechodzi ona na ten miesiąc, a będziecie mogli opinię o niej przeczytać już na dniach. Zostało mi jej niewiele, chociaż trochę ją męczę. Czasem nie miałem w ogóle nawet chwili przez cały dzień na kilka stron, a format ogólnie dość pokaźny jak na książkę, "dużo literków" i w ogóle.
Mam nadzieję, że jednak plany na październik się Wam spodobają - świeżynki ogólnie, prosto od Business & Culture - cały październik z egzemplarzami recenzenckimi! No, nie licząc oczywiście dokończenia "Ziemi wojny". A oto i cała zgraja powieści na najbliższe dni:
Julia Łatynina - "Ziemia wojny"
Dość pokaźna, chociaż nie jakaś niesamowicie gruba książka, której kilkadziesiąt stron mi jeszcze zostało. Przynajmniej na dzień pisania tego wpisu. Już mogę Wam napisać, że nie jest to to, czego się spodziewałem. Nie rozczarowałem się jednak - wręcz przeciwnie. Spodziewajcie się pozytywnej opinii. :)
Tom Hillenbrand - "Diabelski owoc. Kryminał kulinarny"
Jedna ze świeżynek, która miała niedawno swoją premierę - 22 września 2016 roku. Pierwszy tom z cyklu, którego głównym bohaterem jest Xavier Kieffer. Wydanie drugiego tomu planowane jest w Polsce na połowę października 2016 roku i mam nadzieję, że pierwszy tom zachęci mnie do sięgnięcia po kolejny. :) Zwłaszcza, że sam pomysł osadzenia kryminału wśród noży, widelców i wspaniałych potraw jest dość... apetyczny...
Rajiv Parti - "Świadectwo"
Tak naprawdę pełny tytuł tej książki to "Świadectwo. Prawdziwa historia hinduskiego lekarza, który przeżył śmierć kliniczną, spotkał Jezusa i przebudził się do nowego życia". Napisana została przez anestezjologa, który opisuje czas, podczas którego był w stanie śmierci klinicznej. Bardzo mi przypomina "Dowód" Ebena Alexandra, który miałem okazję jakiś czas temu czytać. Lubię takie tematy, więc mam nadzieję, że książka da mi powody do rozmyślań. Nie jest to może aż taka świeżynka, bo premiera miała miejsce w sierpniu 2016, ale dwa miesiące to w sumie dalej młoda książka. :)
Jørn Lier Horst - "Szumowiny"
Kolejny kryminał Horsta, który będę miał okazję czytać - jakże mógłbym przegapić taką gratkę? Miałem już okazję czytać jego dwie książki i bardzo przypadły mi do gustu. "Szumowiny" są na rynku polskim świeże - premiera miała miejsce 14 września 2016 roku. Jest to już szósty tom przygód Wiliama Wistinga, ale tak naprawdę pierwszy w kolejności chronologicznej wśród dotychczas wydanych. Czytałem więc te przyszłe, a nie przeszłe - jeśli wiecie co mam na myśli. :)
Wszystkie egzemplarze z powyższej listy (nie licząc "Ziemi wojny") otrzymałem od Business & Culture w ramach ezgemplarzy recenzenckich. Serdecznie dziękuję!
0 komentarze:
Prześlij komentarz