niedziela, 10 lipca 2016

Bardzo chcę! #23 - Brian McClellan "Obietnica krwi"

Źródło: Lubimyczytac
Tym razem się nie spóźniłem, ha! Chociaż bez bicia się przyznaję, że nagle się obudziłem dziewiątego lipca, że przecież następnego dnia jest dziesiąty. Chyba naprawdę jakaś przypominajka w kalendarzu może się okazać całkiem dobrym pomysłem... Nie chce mi się jednak nad tym teraz myśleć. :) Obym tylko nie zapomniał przypomnieć sobie o jakimś sposobie na przypominanie... To jest dopiero masło maślane! Wracając jednak do tematu, tym razem powracamy do mojej ulubionej, ogólnie pojętej fantastyki. Przedstawiam Wam wszystkim "Obietnicę krwi", autorstwa Briana McClellana!

Jest to pierwszy tom Trylogii Magów Prochowych, w skład której wchodzą następujące tytuły:
  • "Obietnica krwi"
  • "Krwawa kampania"
  • "Jesienna Republika"


Wszystkie trzy tomy wydane zostały już w Polsce, więc jest to idealny cykl, żeby kupić go w całości i po prostu pochłonąć. W naszym kraju wyszedł on spod skrzydeł Fabryki Słów, która jest jednym z czołowych wydawnictw wypuszczających literaturę fantastyczną. Fantastyczną zarówno pod względem gatunkowym, jak również jakościowym. :) 

Warto tutaj wspomnieć, że książkę tę polecam między innymi Brandon Sanderson (Ciastek, coś dla Ciebie!) oraz Peter V. Brett, czym wydawnictwo nie omieszkało się pochwalić w opisie. Sam opis obiecuje bardzo ciekawą i nietypową mieszankę, która była zapewne dla autora niezłym wyzwaniem:

"Strzelby miecze i zapomniana magia, która odżywa. 
Prochowi magowie manipulują prochem strzelniczym, uzyskując w ten sposób nadnaturalne zdolności. 
Były inspektor policji Adamat, a obecnie prywatny detektyw zostaje wezwany do pałacu, aby rozwikłać niezwykłą zagadkę. Jedno jest pewne – obalenie władcy to wyjątkowo krwawy interes. Dla wszystkich. 
Dość marnotrawstwa, chciwości i korupcji.
Dość szlachty pijącej krew ludu.
Ja im pokażę nowy rodzaj czarów: …proch i kule.
Jutro odzyskam i oddam ludziom ich kraj.
Epoka królów dobiegła końca i to moja sprawka."

Magia i proch może być ciekawym połączeniem, a jeśli dorzucimy do tego Fabrykę Słów to otrzymamy mieszankę wybuchową, do której dosypano mnóstwo humoru. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz