niedziela, 20 marca 2016

Powiedz "cześć" Disqusowi!

Jak już się z tytułu domyślacie, na blogu zawitał Disqus! Już od dawna zastanawiałem się nad jego wprowadzeniem - jeszcze przed problemami związanymi z uwierzytelnianiem pomiędzy Disqusem a Bloggerem, które powodowały brak możliwości importu starych komentarzy. Aktualnie od jakiegoś czasu możliwość ta wróciła, chociaż nie jest idealna. Stare komentarze są zaciągane do Disqusa, jednak pozbawione są chronologii oraz struktury drzewa, która kataloguje dyskusje. Może to być co prawda problem w przypadku próby odgadnięcia co też się działo w konwersacjach X postów temu, jednak od momentu zainstalowania Disqusa wszystko już ładnie działa - im później więc się wprowadzi Disqusa tym więcej postów będzie miało chaos w komentarzach. Co prawda może kiedyś twórcom Disqusa uda się wreszcie doprowadzić do ładu i składu ten burdel poimportowy, ale jak na razie się na to nie zanosi, więc trzeba sobie radzić. 

Na blogu zresztą nie było jak do tej pory wielkich dyskusji, a w każdym razie nie było ich mnóstwo. Patrząc przyszłościowo, gdzieś w dal, wolę od razu wrzucić Disqusa niż tracić później potencjalnie większą liczbę wartościowych dyskusji. A ma on naprawdę mnóstwo plusów, zarówno dla mnie jako prowadzącego bloga, jak i dla Was, jako czytelników oraz dyskutantów. :)

Sam ubóstwiam blogi z Disqusem. Jest to jedno z najlepszych narzędzi do prowadzenia dyskusji jakie powstało, a bloggerowy system komentarzy bije na głowę. Ma oczywiście swoje minusy, jak np. trzymanie komentarzy na osobnym serwerze. Ma to bardziej negatywny wpływ na wydajność niż na potencjalny problem utraty komentarzy - i tak są synchronizowane z serwerami bloggera. Po prostu w przypadku awarii Disqusa może nie być możliwości prowadzenia dyskusji, a same komentarze ładują się osobno, przez co wydłużają czas pełnego załadowania strony. Jednak coś za coś. 

Kiedy komentuje czyjś wpis na Bloggerze, to muszę sobie zapisywać gdzieś, że akurat na tym i na tym blogu zostawiłem komentarz. Sam nie komentuję często, nie jestem wszędzie widoczny, ale nawet jeśli skomentuję dziesięć blogów, to bez zapisywania nie uda mi się zapamiętać, jeśli mam ochotę poczekać na ewentualny komentarz zwrotny. Blogger udostępnia bardzo upośledzoną funkcję powiadamiania o nowych komentarzach - albo w ogóle nie ma powiadomień, ale przesyła maila jak się w całej możliwej dyskusji pojawi gdziekolwiek jakikolwiek komentarz. Obserwuję i komentuję blogi, na których bywa po kilkadziesiąt komentarzy - sami możecie sobie odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie korzystasz z tej funkcji?". :) Po prostu szanuję swój czas i nie chce mi się potem usuwać wiadomości ani całych wątków (nie wiedzieć czemu czasem powiadomienia dotyczące tego samego wpisu są wysyłane osobno a czasem się grupują w wątki) ani za każdym razem zaglądać licząc, że to akurat odpowiedź na mój komentarz. 

Disqus może powiadamiać mailowo o odpowiedzi na MÓJ komentarz, a nie tylko gdy pojawi się w dyskusji jakikolwiek dodatkowy wpis. Dzięki temu wiem, że ktoś odpisał akurat mi. Nie muszę też zapisywać blogów, pamiętać postów. Po prostu jest odpowiednie powiadomienie i tyle. A jeśli na dodatek korzystam z konta na Disqusie (nie trzeba mieć tam konta, aby komentować i otrzymywać powiadomienia) to przegląd konwersacji oraz powiadomienia są jeszcze bardziej czytelne i rozbudowane.

Mam nadzieję, że zamontowanie Disqusa zwiększy częstotliwość Waszych odpowiedzi oraz pozwoli na łatwiejsze prowadzenie konwersacji. :) Sam jestem świadomy tego, jak ciężko w sensowny sposób i bez straty ogromnych ilości czasu jest prowadzić jakiekolwiek dyskusje na bloggerowym systemie, który służy chyba jedynie do zostawienia jednego komentarza i zapomnieniu o sprawie. Wychodzę więc naprzeciw zarówno Wam, jak i sobie, aby ułatwić każdemu życie - bo mimo swoich wad i minusów Disqus ułatwia życie blogowe po stokroć! :)

Jeszcze na koniec mała wskazówka. Czasem wśród minusów używania Disqusa widziałem argument, że to kolejne konto, które trzeba założyć, i nie da się inaczej komentować. Nic bardziej mylnego! Disqus umożliwia komentowanie z Waszych kont Google, pod które podpięte są blogi. Podkreślam - kont Google, jeśli nie macie bloga, to również za jego pomocą możecie zostawić komentarz. :) Oprócz tego dostępna jest również możliwość komentowania za pomocą konta Facebook (nie wiem niestety czy w jakikolwiek sposób upublicznia to na samym profilu fakt zostawienia komentarza - wątpię, ale nie interesowałem się niestety tym zagadnieniem, więc nie wiem) oraz Twittera, co widać na poniższym screenshocie. :)


Ze swojej strony polecam założenie konta Disqusa, jednak nie namawiam. Po prostu w przyjemny sposób można tam zarządzać konwersacjami, wracać do starych dyskusji, obserwować konkretnych użytkowników i zarządzać powiadomieniami. Jednak jeśli ktoś nie ma ochoty męczyć się z dodatkowym kontem, to dalej może komentować tak samo, jak gdyby komentował po prostu w systemie Bloggera. Jedynie chociaż raz trzeba się dodatkowo zalogować. :)

Swoją drogą tuż po zaimplementowaniu Disqusa trzeba odczekać nawet kilkanaście godzin do załadowania wszystkich komentarzy importowanych z Bloggera. Jest to działanie celowe, mające na celu nie dopuścić do zapchania komunikacji pomiędzy serwerami - komentarze ładowane są porcjami, a im ich więcej, tym dłużej trzeba czekać na zakończenie całego procesu. Jeśli więc w ciągu powiedzmy 48 h nie będzie jakichś starych komentarzy, to nie przejmujcie się tym. To normalne. :)

3 komentarze:

  1. I właśnie straciłeś jednego komentatora :P TAK! Nienawidzę tego badziewstwa, na początku chciałam rzucić komputerem przez okno bo to ujstwo nie chciało wyświetlić komentarza, pomijam, że połowa z nich magicznym trafem trafiała do spamu, no bo link wysłałam... żyć nie umierać. Niestety co raz więcej osób to coś ma więc konto założyłam ;/ Nie lubię Cię. Straciłam wiarę w ludzkość :D nie mówię, że nigdy sama do tego nie przejdę ale na chwilę obecną zrobiłeś mi największe ZUO jakie mogłeś. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to już od właściciela strony zależy jak są traktowane komentarze z linkami, to ktoś tak skonfigurował. :P Dzięki temu mi przypomniałaś, że sam muszę sprawdzić jakie mam ustawienia, żeby mi za dużo nie blokowało, ale również nie wpuszczało rzeczywistego spamu w razie czego. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Disqus ma pewne zalety i sam kilka razy nad nim myślałem. Na pewno ułatwia wracanie do rozmowy w komentarzach, ponieważ otrzymuje się powiadomienie tylko do swojego komentarza. Może i kiedyś u mnie zawita :)

    OdpowiedzUsuń