Nie, nie, nie taka setka, alkoholowi maniacy! Setka polubień mojego fanpage'a na Facebooku! Pisałem już o samej okrągłej liczbie, jaka stuknęła mi na Facebooku o w tym wpisie. Wspominałem w nim również o tym, że z tej okazji będzie zaplanowany konkurs. Co prawda jako przybliżoną datę jego ogłoszenia wskazywałem okolice minionego niedawno weekendu, jednak nawał prac oraz dodatkowe, nieplanowane przeziębienie jak zwykle zweryfikowały moje postanowienia. Konkurs będzie połączony również z drugimi urodzinami bloga, które miały miejsce 18 stycznia 2016 roku. :) Tak, wiem, że trochę czasu już minęło (w sumie ponad miesiąc), no ale lepiej późno niż wcale, prawda?
Może najpierw pozwolę sobie zacząć od nagród! Łącznie są trzy, wszystkie to niespodzianki. Znaczy się "główne" nagrody są trzy, są niespodziankami, ale są ogólnie książkami. :) Są i będą do samego końca niespodziankami, ale zdradzę parę informacji o dwóch z nich - być może dojdziecie do tego cóż to za pozycje, a być może nie, w każdym razie możecie wyrobić sobie zdanie na ich temat. Ostatnia z nagród do samego końca pozostanie tajemnicą!
Pierwsza z książek napisana jest przez znanego autora, który wielokrotnie był doceniany jako pisarz książek dla kobiet. Nazwisko jest znane zresztą nie tylko płci pięknej, ale również i mężczyznom. Sama książka jest klasycznym przykładem twórczości autora, więc nie ma co się skupiać nad zdradzaniem zarysu fabuły. Na podstawie książek powstało kilka ekranizacji, wśród których jedna uznawana jest w pewnym sensie za klasykę gatunku.
Drugą książkę napisał nieżyjący już autor, który specjalizował się w satyrze oraz krytyce.Sama pozycja jest bardzo rozpoznawalna i często wybierana nie tylko przez mole książkowe, dla których jest to praktycznie pozycja absolutnie obowiązkowa, ale również przez osoby, które chcą po prostu raz na jakiś czas przeczytać coś dobrego.
W obu przypadkach rodzaj męski odnosi się jedynie do zawodu i nie określa płci autora. :) Tak, żeby nie było zbyt łatwo. O trzeciej nagrodzie nie zdradzę absolutnie nic, a do puli informacji o pierwszych dwóch dorzucę, że są to wydania kieszonkowe, dzięki czemu można je zabrać dosłownie wszędzie! Do książek dorzucone będą oczywiście drobniejsze upominki, praktyczne choć może niezbyt wyszukane.
Konkurs organizowany jest z okazji setki fanów na Facebooku oraz urodzin bloga, więc przeznaczony jest dla wszystkich! W końcu nie wszyscy prowadzicie blogi (swoją drogą mam nadzieję, że znajdę wreszcie czas na odwiedziny u obserwowanych bloggerów...), ale jesteście Czytelnikami mojego bloga! Nie ma więc żadnych ograniczeń, które eliminowałyby całkowicie osoby nie posiadające blogów czy innych miejsc w internecie, które mogą uchodzić za ich substytut.
Zadania konkursowe będą dwa, z czego jedno jest całkowicie nieobowiązkowe. Zacznę więc od tego bardziej masowego - wystarczy się zgłosić w komentarzu. Tak, tylko tyle, jakieś ZGŁASZAM SIĘ czy coś w tym stylu i po sprawie. :) Nie proszę o adresy e-mail, dlatego pamiętajcie proszę o sprawdzaniu bloga w poszukiwaniu wyników! Spośród wszystkich osób, które się zgłoszą zostanie wylosowana jedna, która zgarnie nagrodę. Którą? Zaraz napiszę, tylko najpierw opiszę drugie zadanie. :)
Możecie dorzucić do zgłoszenia parę słów, które opisywać będą Wasze opinie dotyczące bloga - zarówno treści w nim zawartych, jak i wyglądu. Konstruktywna krytyka mile widziana, a nawet bardzo chciana. W końcu to nie problem wymyślać nowe rzeczy i je wrzucać, problemem jest zauważyć coś, co działa źle. :) W każdym razie mogą to być zarówno opinie krytyczne jak i propozycje zmian lub dodatków. Co tylko chcecie! Spośród wszystkich sam wybiorę jedną z opinii, która wyda mi się najbardziej konstruktywna i wnosząca wiele do mojego wyobrażenia o własnym blogu. Osoba ta, po ogłoszeniu wyników i zgłoszeniu się do mnie na adres e-mail, będzie mogła wybrać dwie książki spośród trzech (zostaną już przedstawione tytuły i autorzy, najpierw jedynie bezpośrednio w e-mailu). Następnie dla trzeciej książki odbędzie się losowanie spośród wszystkich pozostałych zgłoszeń - zarówno zwyczajnych, jak i tych z opinią. Znaczy się losowanie odbędzie w tym samym czasie, ale jako pierwsza wybierze dwie książki osoba wytypowana jako ta, która według mnie napisała najlepszą opinię - wylosowany otrzyma trzecią książkę. :)
Zasady proste, prawda? :) Wszystkie nagrody zostaną wypisane w wynikach konkursu po wyborze nagród przez zwycięzców.
Całość trwa od dzisiaj, aż do 18 marca 2016 roku, czyli dwa miesiące po drugich urodzinach. Trzy nagrody, aby trzecie urodziny również móc świętować, rozdane dwóm osobom na drugie urodziny. :) A po dwójce i trójce gdzieś tam z przodu widnieje setka, która zaraz się może zamienić w tysiąc!
Ech, ja to się jak zwykle muszę rozpisać. :P W razie pytań lub niejasności piszcie śmiało! Pamiętajcie tylko, aby zaznaczyć, że się ZGŁASZACIE, jeśli się zgłaszacie! :)
Zgłaszam się. Co do bloga nie mam żadnych zastrzeżeń, poza jednym faktem czasem kolor tła i kolor liter przeszkadza (piszę to subiektywnie oczywiście). Śledzę Twoje wpisy od jakiegoś czasu. Podoba mi się to, że Twoje posty nie są szablonowe, nie skupiasz się tylko na samych recenzjach i dajesz wiele od siebie. Fajne jest również to, że umieszczasz ciekawostki totalnie niezwiązane z książkami. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńOgółem uważam, że piszesz ciekawe recenzje i na przykład lubię twój cykl postów Zdychaj ubogi języku, ale nie znajduję tam słów, które by mi się przydały lub miały przydać. Tak samo z Na ekranie linkowanie - mało tam literackich rzeczy, a za dużo czasem takich technologicznych nowinek itp. Co do recenzji nie mogę się przyczepić, bo są treściwe, na temat i czyta się je szybko. A co do wyglądu - trochę tu ponuro, ale cóż, o gustach się nie dyskutuje :)
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest cykl "Na ekranie linkowanie" - o wielu rzeczach nie zawsze słyszałem a wyszukujesz na prawdę ciekawe rzeczy. Sam chyba nie miałbym pomysłu jak się zabrać za to. Jest to na tyle fajne, że mogłoby się pojawiać częściej.
Druga sprawa - nie wiem jak podchodzisz do zapowiedzi (czy chcesz je prowadzić w podobnym stylu jak u mnie), ale to pokazuje czym dana osoba się interesuje, na co warto zwrócić uwagę a tego mi nieco brakuje u Ciebie. W ten sposób zawsze można coś ciekawego znaleźć, czego samemu się nie znalazło.
Trzecia sprawa - spodobała mi się recenzja filmu, więc mogłyby się one od czasu do czasu pojawiać. Niekoniecznie nowości, czy wszystko co oglądasz, ale takie ciekawsze, warte obejrzenia filmy :)
A no i 50 faktów o Tobie czeka na realizację od Ami i ja o tym pamiętam :D
Zgłoszę się i ja, a co!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wpadać na Twojego bloga. Jako, że odnoszę wrażenie, iż w blogosferze mężczyzn recenzujących jest naprawdę niewielu. A że przy okazji dodawanie recenzji jest umilane ciekawymi cyklami to jeszcze lepiej. ;)
Aleś się rozpisał z tymi zasadami... No nic, liczę, że nawet jako blondynka dałam radę wszystko zrozumieć. :D W każdym razie zgłaszam się! Jeśli chodzi o Twojego bloga, to krytyk ze mnie marny, bo po prostu bardzo mi się tu podoba - wszystko idzie w bardzo dobrym, wizualnym kierunku. Zastanawiam się tylko, po co na dole masz trzy pule etykiet skoro autorzy i wydawnictwa są też wrzuceni w zakładkę "etykiety". Ja bym to jednak rozdzieliła i pod tym zostawiła tylko te wszystkie inne, nie-autorsko-wydawnicze. No. I strasznie podziwiam Twoją pomysłowość co do cykli. Lubiłam "zDYCHAj ubogi języku", bo zawsze coś tam dla siebie znalazłam, jednak rozumiem, czemu nie chciałeś go kontynuować. Także tego. :D
OdpowiedzUsuńZgłaszam się, a co mi tam.
OdpowiedzUsuńWchodzę na różne blogi męskiej części blogosfery i są czasem lepsze czasem nie. Najczęściej jednak wchodzę na twój bo wydajesz się być szczery w tym co piszesz. Nie byle coś napisać. Podoba mi się to, że można u ciebie zobaczyć starsze książki a nie tylko te nowości. Więc jak dla mnie możesz to nadal kontynuować. Dalej Do szablonu nie mam się co przyczepić bo mi się podoba tylko trochę czerwona czcionka na szarym tle boli po oczach. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym "Kto tu piszę" ale jak chcesz to nadal to miej. Dobrym pomysłem jest twój profil na lubimy czytać. No i dodatkowo skoro konkurs jest też w pewien sposób powiązany z facebookiem to powinieneś gdzieś w jakimś bardziej widocznym miejscu odnośnik do niego dodać. Te "f" po lewej stronie na pierwszy rzut oka nie jest aż takie widoczne i kojarzy się raczej z tymi dziwnymi stronami wyskakującymi na twojej tablicy gdy na to klikniesz więc aż strach bierze. Jeszcze może napiszę, że im mniej tagów robisz tym lepiej. Chodzi mi o takie gdzie ciągle powtarzają się te same rzeczy/wiadomości bo np. Liebster Blog Award był fajnym pomysłem bo czegoś nowego można się dowiedzieć. A na koniec mogę jedynie dodać, że bardzo lubię czytać twe stosiki, linkowanie i posty dotyczące blogowania, więc im ich więcej tym lepiej wobec mnie by było.
Pozdrawiam i życzę kolejnych setek :3