No cześć! Dzisiaj przedstawiam Wam drugą odsłonę Albo Albo TAG, którą zawdzięczamy Marcie z bloga Zaczytana Dolina! Zawdzięczamy jej nie tylko moje odpowiedzi, ale również jego istnienie, gdyż Marta "przeniosła go na nasze polskie blogowe poletko". Podpatrzyła, przetłumaczyła, udostępniła i nominowała między innymi mnie. :) Skoro jest nominacja, to musi być odpowiedź na nią! Odpowiedzi jeszcze trochę będzie, bo wciąż mam zaległe nominacje - nie mogę się wykaraskać. :) Kiedyś nadrobię, obiecuję! Potrzebuję tylko trochę czasu (może nawet trochę więcej niż "trochę"), bo chęci jak najbardziej są!
Ta wersja wydaje mi się być dużo ciekawsza od poprzedniej, w której miałem okazję brać udział. Jest bardziej podchwytliwa, mniej oczywista i daje ogromne pole do manewru. Ponadto trzeba się często poważnie zastanowić nad odpowiedzią - tak naprawdę nie ma tej jednej, jedynej, poprawnej. :) W wielu przypadkach niestety praktycznie nie da się od razu odpowiedzieć. Przynajmniej jest dużo zabawy, której efekty zobaczycie poniżej. :) Tradycyjnie obrazek sponsoruje osoba, która mnie nominowała!
1. Wolałbyś na swoim blogu publikować tylko recenzje czy tylko posty okołoksiążkowe?
Jeśli musiałbym wybrać tylko jedno, to byłyby to posty okołoksiażkowe. Skupiałyby się bardziej na książkach niż na ich okolicach, ale starałbym się przez zabawę/śmiech/zaciekawienie poszerzać zainteresowanie książkami. Na pewno jest to jakiś sposób przyciągnięcia innych, czasem może lepszy niż nawet najlepsza opinia o jakimś tytule. :)
2. Wolałbyś zawsze widzieć ekranizację książki najpierw, zanim ją przeczytasz, czy przeczytać książkę i nigdy nie obejrzeć filmu?
Zdecydowanie to drugie. Inaczej ogląda się film, którego przebieg zna się z książki, a zupełnie inaczej na odwrót. Ekranizację spokojnie obejrzę po przeczytaniu, ale książkę czyta mi się dość ciężko, jeśli wcześniej miałem okazję podziwiać jej odbicie na filmowym ekranie.
3. Wolałbyś mieć listę wszystkich przeczytanych książek w swoim życiu czy posiadać egzemplarz pierwszej ulubionej książki?
Listę. Lubię listy i zestawienia, zwłaszcza jeśli towarzyszą im dane statystyczne. :)
4. Wolałbyś należeć do klubu książkowego, w którym nie ma osób z blogosfery, i spotykać się w nim regularnie czy spotykać się raz w roku z najlepszym przyjacielem z blogosfery?
Raz w roku, z dość prozaicznego powodu - nie mam czasu na regularne spotkania z kimkolwiek. :) Taki pojedynczy wyskok byłby bardzo fajną odskocznią do codzienności. Regularne posiedzenia w klubie książki stałyby się swoją drogą rutyną, która byłaby nudna.
5. Wolałbyś mieć czas, by przeczytać wszystkie książki, jakie tylko chcesz, czy mieć pieniądze, by kupić wszystkie książki, jakie tylko chcesz?
Czas, czas, czas. Czas na wszystko, zwłaszcza na książki. Interesujące mnie tytuły mógłbym inaczej zdobywać niż przez zakup, ale czasu dodatkowego sobie nie dołożę.
6. Gdyby ekranizowano Twoją ulubioną książkę, wolałbyś mieć kontrolę nad tym, kto będzie w obsadzie, czy nad tym, co znajdzie się w scenariuszu?
Co znajdzie się w scenariuszu - do aktorów można przywyknąć, do niszczenia kwintesencji danej pozycji już niezbyt.
7. Wolałbyś mieć ulubioną książkową supermoc czy ulubioną książkową technologię?
Supermoc - technologia może się zepsuć, supermoc teoretycznie zostaje na zawsze. :)
8. Wolałbyś przeczytać niesamowitą książkę ze słabym zakończeniem czy słabą książkę z niesamowitym zakończeniem?
Słabą książkę z niesamowitym zakończeniem - byłaby przynajmniej bardzo miła niespodzianka. :)
9. Wolałbyś nie być w stanie czytać w jadącym pojeździe czy nie być w stanie czytać na leżąco?
W jadącym pojeździe - głównie czytam w domu i to w pozycji leżącej. Jeśli poruszam się autem to jako kierowca, a z komunikacji miejskiej korzystam tylko wtedy, kiedy naprawdę muszę.
10. Wolałbyś zapomnieć treść ulubionej książki lub serii, by móc przeczytać ją ponownie po raz pierwszy, czy zapomnieć treść wszystkich kiepskich książek, które przeczytałeś?
To pierwsze - cieszyłbym się jak dziecko po raz kolejny zamiast narzekać, że coś było słabe, ale nie wiem dlaczego tak sądzę. :)
Ciekawe pytania. Ja też zawsze wolę najpierw przeczytać książkę, a potem obejrzeć film.
OdpowiedzUsuńA nawet jeśli się filmu nie obejrzy to i tak mniejsza strata. :P
UsuńFaktycznie te pytania są ciekawsze i bardziej ... drastyczne. Fajne odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Każą użyć szarych komórek. P
UsuńSuper, że odpowiedziałeś na ten tag. :) Cieszę się bardzo. :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę uprzejmie!
UsuńTeż wybrałabym supermoc! ;) Ciekawy tag ;)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę możesz czuć się nominowana - sam już od dawna nie nominuję nikogo, ale korzystać może każdy. :P
UsuńOoo ja bym bardzo chętnie kontrolowała obsadę :D
OdpowiedzUsuń