piątek, 5 czerwca 2015

zDYCHAj ubogi języku #10 - i Ty możesz być Cyceronem

Cóż, w pewnym sensie w tytule dzisiejszego odcinka zawarłem motto całego cyklu - dążymy w końcu wszyscy do jak największego wzbogacenia naszego języka! Mam nadzieję, że wśród tych stu słów, które razem z dzisiejszą dychą przedstawiłem Wam do tej pory (tak, pękła już setka!) przybliżyło Was do stania się Cyceronem dzisiejszych czasów! A jeśli nie to spokojnie, mamy jeszcze pewnie kilka tysięcy słów do ogarnięcia, także cykl może sobie trwać i trwać i trwać... :) Chyba że się Wam w końcu znudzi, to zawsze można go wówczas przerwać. :)

Na dzisiaj przygotowałem parę słówek, które sprawią, że Wasi rozmówcy wezmą Was za językowych snobów - niezła gratka, no nie? No, może kilka z tych słów znacie jeszcze z liceum, jeśli trafił się Wam bardzo zakochany w języku polskim nauczyciel, ale tak czy siak w pełni pasują do tematyki tego odcinka. Z pewnością zdecydowaną większość z nich możecie śmiało wykorzystać w codziennych rozmowach z rodziną, przyjaciółmi oraz znajomymi, a w końcu takie słowa są najlepsze. Proszę zatem uprzejmie:

adwersarz - ogólnie rzecz biorąc jest to przeciwnik, jednak używane jest najczęściej w odniesieniu do przeciwnika w rozmowie; kiedy nie zgadzamy się z kimś w jakiejś kwestii i prowadzimy z nim dyskusję na argumenty to śmiało możemy go nazwać swoim adwersarzem

antycypacja - prognozowanie, przewidywanie; antycypować można prawidłowo lub też nie, przykładem błędnej antycypacji może być przewidywanie drogowców, że tym razem zimy nie będzie :)

apologeta - jest to obrońca sprawy, racji, ideologii czy też argumentacji,tezy; nie można apologetą nazwać kogoś, kto broni czegoś fizycznego w dowolny sposób, tylko osobę broniącą np. swojego zdania czy tezy wyrażonej przez kogoś innego

defetyzm - jest to zakładanie jedynie czarnego scenariusza; defetyzm siać może pesymista, który bez spróbowania swojego szczęścia i tak z góry zakłada, że nie wygra w konkursie

empirycznie - w najprostszych słowach jest to przekonanie się o czymś na własnych doświadczeniach, np. empirycznie możemy się przekonać, że ogień jest gorący i robi krzywdę, jeśli włożymy gołą rękę do ogniska

hedonizm - dążenie do szczęścia, przyjemności i uznawanie to za najwyższe dobro, w połączeniu z uciekaniem od wszystkiego, co tylko może sprawić zawód, ból czy nieszczęście

koherentny - spójny, wręcz jednolity układ, w którym wszystko jest ze sobą zazębione i współgra tworząc jedną, wielką całość; koherentna może być sieć autostrad, państwo, układy mechaniczne lub informatyczne etc.

labilność - zmienność/chwiejność/niestabilność, najczęściej w odniesieniu do uczuć lub emocji, nie do rzeczy fizycznych

obligatoryjnie - przymusowo, obowiązkowo

serwilizm - termin ten określa podporządkowanie się komuś wraz ze służalczością w stosunku do tej osoby, dobrym przykładem do wyjaśnienia zależności może być osoba Mojżesza Merina - jeśli ktoś ma ochotę zachęcam do przeczytania :)

Niniejszym oficjalnie setka pękła i teraz będzie już z górki - byle do pierwszego tysiąca! Jak się Wam podobały dzisiejsze słowa? :)