Cóż, w pewnym sensie w tytule dzisiejszego odcinka zawarłem motto całego cyklu - dążymy w końcu wszyscy do jak największego wzbogacenia naszego języka! Mam nadzieję, że wśród tych stu słów, które razem z dzisiejszą dychą przedstawiłem Wam do tej pory (tak, pękła już setka!) przybliżyło Was do stania się Cyceronem dzisiejszych czasów! A jeśli nie to spokojnie, mamy jeszcze pewnie kilka tysięcy słów do ogarnięcia, także cykl może sobie trwać i trwać i trwać... :) Chyba że się Wam w końcu znudzi, to zawsze można go wówczas przerwać. :)
Na dzisiaj przygotowałem parę słówek, które sprawią, że Wasi rozmówcy wezmą Was za językowych snobów - niezła gratka, no nie? No, może kilka z tych słów znacie jeszcze z liceum, jeśli trafił się Wam bardzo zakochany w języku polskim nauczyciel, ale tak czy siak w pełni pasują do tematyki tego odcinka. Z pewnością zdecydowaną większość z nich możecie śmiało wykorzystać w codziennych rozmowach z rodziną, przyjaciółmi oraz znajomymi, a w końcu takie słowa są najlepsze. Proszę zatem uprzejmie:
adwersarz - ogólnie rzecz biorąc jest to przeciwnik, jednak używane jest najczęściej w odniesieniu do przeciwnika w rozmowie; kiedy nie zgadzamy się z kimś w jakiejś kwestii i prowadzimy z nim dyskusję na argumenty to śmiało możemy go nazwać swoim adwersarzem
antycypacja - prognozowanie, przewidywanie; antycypować można prawidłowo lub też nie, przykładem błędnej antycypacji może być przewidywanie drogowców, że tym razem zimy nie będzie :)
apologeta - jest to obrońca sprawy, racji, ideologii czy też argumentacji,tezy; nie można apologetą nazwać kogoś, kto broni czegoś fizycznego w dowolny sposób, tylko osobę broniącą np. swojego zdania czy tezy wyrażonej przez kogoś innego
defetyzm - jest to zakładanie jedynie czarnego scenariusza; defetyzm siać może pesymista, który bez spróbowania swojego szczęścia i tak z góry zakłada, że nie wygra w konkursie
empirycznie - w najprostszych słowach jest to przekonanie się o czymś na własnych doświadczeniach, np. empirycznie możemy się przekonać, że ogień jest gorący i robi krzywdę, jeśli włożymy gołą rękę do ogniska
hedonizm - dążenie do szczęścia, przyjemności i uznawanie to za najwyższe dobro, w połączeniu z uciekaniem od wszystkiego, co tylko może sprawić zawód, ból czy nieszczęście
koherentny - spójny, wręcz jednolity układ, w którym wszystko jest ze sobą zazębione i współgra tworząc jedną, wielką całość; koherentna może być sieć autostrad, państwo, układy mechaniczne lub informatyczne etc.
labilność - zmienność/chwiejność/niestabilność, najczęściej w odniesieniu do uczuć lub emocji, nie do rzeczy fizycznych
obligatoryjnie - przymusowo, obowiązkowo
serwilizm - termin ten określa podporządkowanie się komuś wraz ze służalczością w stosunku do tej osoby, dobrym przykładem do wyjaśnienia zależności może być osoba Mojżesza Merina - jeśli ktoś ma ochotę zachęcam do przeczytania :)
Niniejszym oficjalnie setka pękła i teraz będzie już z górki - byle do pierwszego tysiąca! Jak się Wam podobały dzisiejsze słowa? :)
Nie znałam słowa "labilność". Skąd Ty takie słowa wynajdujesz?
OdpowiedzUsuńRóżnie, czasem trafią się w książkach, czasem w jakiejś dokumentacji, czasem trafię na nie w odmętach internetu - zapisuje je wtedy gdzieś (najcześciej w notatkach na telefonie) i potem mam zbiór jak znalazł. :P
UsuńAch, "labilność", jedno z moich ulubionych słów poznanych na studiach! <3
OdpowiedzUsuńRównież nie kojarzę słowa "labilność", i "serwilizm". Dobry cykl. Obligatoryjnie, zobaczymy co dalej. ;)
OdpowiedzUsuńI znów mnie nie zaskoczyłeś :) Znam wszystkie te słowa, choć niektóre, np labilność to termin używany najczęściej przez psychologów i psychiatrów.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś mi się uda... :P
UsuńPodoba mi się ta seria, znałam tylko 3 z powyższych wyrazów więc nowe słowa w słowniku się zawsze przydadzą, chociaż na daną chwilę wszystkich tych słów mogłabym użyć na opisanie jak złe i okropne są zaliczenia z przedmiotów informatycznych...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko kontynuuj, w pewnym momencie spisze sobie wszystkie te słowa i będę mogła ich sama dzięki tym postom używać :)
http://czytadelnia-joan.blogspot.com
Złe i okropne? Informatyka? Na pewno takie zestawienie słów miało być? :P
Usuńhedonizm to moje ulubione słowo ;) generalnie cykl ten uważam za niezwykle przydatny i myślę, że prędzej Tobie znudzi się prowadzenie go, niż czytelnikom czytanie ;)
OdpowiedzUsuńRaczej się nie znudzi - czasem mam lepszą wenę a czasem gorszą, dlatego kiedy akurat mam ochotę to robię z wyprzedzeniem. Dzięki temu zachowana jest ciągłość i tworzę cykl wtedy, kiedy mam chęci, a nie kiedy muszę, bo zaraz deadline. :P
UsuńJęzyk polski, trudny język - nawet Polak się w nim gubi. ;)
OdpowiedzUsuńKilka słów znam, bo zalatują angielskim ;) którego mam już po dziurki w nosie :D fajny post! Język polski to jednak kozacki jest;)
OdpowiedzUsuń